Monday, December 26, 2011

Nie lubię Świąt.

... i jak sięgam pamięcią - nigdy nie lubiłem. Nie mam na myśli czasów dziecięcych. Wtedy Święta kocha się całym sobą. Ale już dosyć wcześnie zaczęło mnie nie zastanawiać, dlaczego ludzie, w te kilka dni, starają się być tacy mili dla siebie? Dlaczego nie mogą być tacy przez cały rok? I żeby nie było jakiś podejrzeń - nie pochodzę z patologicznej rodziny, nie mam złych wzorców :))) Męczyło mnie, że wszystko w tym czasie jest takie "na siłę". A potem, kiedy miałem 17 lat, najpierw umarł ojciec a po nim, przez parę kolejnych lat, odeszła połowa moich bliskich. I to nie tylko tych ze starszego pokolenia. O tamtej pory, jak tylko zbliżają się Święta, zaczynam myśleć o tych wszystkich, których nigdy już nie zobaczę przy wigilijnym stole. Jeszcze jak mieszkałem w Polsce to jakoś udawało mi się "wkręcić" na świąteczne obroty. Wszechobecne w mediach kolędy bardzo w tym pomagały. A teraz...

A teraz mieszkam w kraju, w którym przed Świętami, czyli w tak zwany "party season", puszczają w radiu spoty przypominające kobietom o tym, żeby zrobiły sobie zapas pigułek poronnych, a w centrach większych miast rozstawiają szpitale polowe, żeby można było na miejscu zająć się zapitymi i zaćpanymi obywatelami.

Zamiast życzeń, na które i tak już jest za późno, zagram wam to samo, co w zeszłym roku. Dwa kilo smutku, trzy łyżki depresji i szczypta nadziei.

1 comment:

  1. Oj, coś melancholijnie od kilku wpisów się zrobiło ale to chyba normalne o tej porze roku. Wychodzimy do roboty gdy jest ciemno. Wracamy w tych samych warunkach. W robocie naciskają żądając większej efektywności. W mediach na każdym kroku straszą kryzysem. Ceny rosną. Wypłaty nie. W telewizji banda bufonów w krawatach zapowiada wzrost podatków i zaciskanie pasa sama w tym czasie przyznając sobie nagrody. Totalna olewka reszty społeczeństwa. Nic to. Trzeba to przetrzymać. Wkrótce wiosna. Tym razem poprawiacz humoru ode mnie dla Ciebie. Orishas - A lo Cubano. Mi pomaga. Głowa do góry i powodzenia.
    Paco

    http://www.youtube.com/watch?v=yY7w1QKRHkU&feature=related

    ReplyDelete

Kochani!!! Podpisujcie się chociaż imieniem!
Niech wiem, kto do mnie pisze!
Bo włączę opcję z koniecznością rejestracji...