Właśnie mija jeden z najgorętszych weekendów w tym roku a my, zamiast pływać, siedzimy w domu. Jakiś zarazek się do mnie przyplątał i muszę wyzdrowieć do jutra bo rachunki się same nie popłacą. W związku z tym potrzeba czegoś skocznego na poprawę humoru.
I jeszcze jedno "sweet"...
No comments:
Post a Comment
Kochani!!! Podpisujcie się chociaż imieniem!
Niech wiem, kto do mnie pisze!
Bo włączę opcję z koniecznością rejestracji...